❢ Strony Dodatkowe ❢

środa, 25 listopada 2015

Od Nathan'a CD Louis

Słyszałem go. Przechadzając się po równinach pełnych dzikich zwierząt i kreatur, spotykając inne demony, przyjazne lub nie, mogłem usłyszeć jego drżący głos, nawołujący moje imię. Za każdym razem był coraz słabszy.. im więcej czasu mijało, tym rzadziej go słyszałem. Był moment, że nie słyszałem go przez długi czas wcale, a potem.. ostatni raz zdołałem dosłyszeć jego słowa. Te słowa całkowicie mnie zamurowały, a równocześnie popchały do działania. Nie mogłem szybciej, musiałem znaleźć portal, miejsce swojej śmierci, teraz.. nie odpoczywałem wcale. Powiedział.. powiedział, że będę tatusiem. Dzień po dniu, noc po nocy, szukałem. Chciałem wrócić, chciałem go zobaczyć, bo nie rozumiałem, jakim cudem, z resztą, chciałem zobaczyć, czy mówi prawdę. Dotknąć jego brzucha i poczuć w nim swoją krew, ciało z mojego ciała. Towarzyszyła mi jedna z demonic, pytałem, a ona odpowiadała. Byłem alfą, a mój partner, w tym wypadku Louis, okazał się betą. Rzadko się tak zdarza, że Alfy i bety odnajdują się i łączą w pary, ale wtedy.. płeć nie ma znaczenia. Nie ma znaczenia, bo jestem demonem. Boże, miej go w opiece, jest teraz bezbronny..
Znalazłem. Nie wiem, ile to zajęło. Ale szukałem najszybciej jak potrafiłem. Znalazłem to miejsce, portal, miejsce w którym zginąłem. Zmęczony, cały z krwi, w ranach, ze skręconą kostką, przeszedłem przez barierę. Stanąłem w tym samym miejscu, gdzie wcześniej odebrano mi życie. Była noc, parę dni wcześniej musiała być pełnia. Wolnym krokiem ruszyłem do przodu, przez krzewy i chaszcze, by dotrzeć do jaskini. Wyglądałem upiornie, zdawałem sobie z tego sprawę, ale nie mogłem dłużej czekać, chciałem.. chciałem go zobaczyć. Musiałem! Wkroczyłem do środka, zostawiając po sobie ślady krwi, wyszukałem jego jaskinie i wszedłem do środka, by od razu spojrzeć na łóżko. Przykryty do pasa kołdrą leżał, na boku, plecami do mnie, obejmując.. obejmując pulchny brzuch. Sapnąłem, podszedłem słabo, upadłem na kolana i wyciągnąłem dłoń do przodu, ale szybko ją cofnąłem. Nie.. nie mogę go teraz obudzić, gdy wyglądam jak zjawa.
Wróciłem do jego jaskini dopiero po umyciu się i przebraniu w swojej jaskini, przy okazji zabandażowałem rany i ściąłem o wiele za długie włosy. Wciąż byłem niemożliwie wychudzony, a moja skóra nienaturalnie poczerniała w niektórych miejscach, ale to tylko szczegóły. Wciąż było ciemno. Przybliżyłem się, usiadłem na rogu i położyłem dłoń na jego ramieniu, gładząc je lekko. Potem zjechałem nią w dół na jego biodra i nareszcie.. na pulchny brzuch, który również obejmował. Po moich policzkach spłynęły łzy, może dlatego, że napęczniała skóra ukazywała masę blizn.. nie mam pojęcia. Ale kiedy poczułem kopnięcie, nie powstrzymałem się i zapłakałem mocniej, tym samym rozbudzając chłopaka. Wstrzymałem oddech, wytarłem łzy i pogłaskałem go znowu po brzuchu.
- ..Louis.. - wyszeptałem.

<;w;>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

❢ Zasady opowiadań ❢

Pięć pożytecznych punktów: •

• 1. -
opowiadania powinny być odpowiednio nazwane przy wysyłaniu, jeśli nie piszesz z kimś, napisz tytuł
2. - nie muszą mieć sensu, jeśli są pisane humorystycznie
3. - przy pisaniu scen łóżkowych, zaznacz przy tytule +18
4. - opowiadania +16 nie zaliczają się do +18, a więc lekkie scenki nie trafiają pod hard-zakładkę
5. - odpisywanie na opowiadania do innych w zakresie dwóch tygodni